Opowiadanie czerwca
Po tej ucieczce spodziewał się wszystkiego. Pościgu policyjnego, który deptać mu będzie po piętach, dopóki nie rzuci broni i nie ogłosi, że się poddaje. Strzelaniny z mnóstwem pocisków przelatujących mu tuż nad głową i tego znajomego uczucia, kiedy naciska się spust. Nawet policyjnego helikopteru, który w rodzinnych stronach nazywano ghetto bird. W końcu to normalne, kiedy ucieka się z poprawczaka. Ale nie sądził, że po drodze natknie się na grupę punków - nomadów, którzy wtargną do jego życia w tych swoich ubłoconych glanach z czerwonymi sznurówkami. A szczególnie niewysoka dziewczyna o krzywo ściętych włosach i przenikliwym spojrzeniu. Plebiscyt czerwcowy dobiegł końca, a wy jak zawsze wyłoniliście zwycięzcę. Serdecznie polecam historię ZBIEGA , którą z resztą znam już od pewnego czasu, dlatego też mogę zapewnić, że jest jak najbardziej warte zwycięstwa w plebiscycie. Przede wszystkim to historia wyłamująca się ze schematów, jakimi Wattpad ocieka z każdej możliwej strony. Pók