Posty

Opowiadanie czerwca

Obraz
Po tej ucieczce spodziewał się wszystkiego. Pościgu policyjnego, który deptać mu będzie po piętach, dopóki nie rzuci broni i nie ogłosi, że się poddaje. Strzelaniny z mnóstwem pocisków przelatujących mu tuż nad głową i tego znajomego uczucia, kiedy naciska się spust. Nawet policyjnego helikopteru, który w rodzinnych stronach nazywano ghetto bird. W końcu to normalne, kiedy ucieka się z poprawczaka. Ale nie sądził, że po drodze natknie się na grupę punków - nomadów, którzy wtargną do jego życia w tych swoich ubłoconych glanach z czerwonymi sznurówkami. A szczególnie niewysoka dziewczyna o krzywo ściętych włosach i przenikliwym spojrzeniu. Plebiscyt czerwcowy dobiegł końca, a wy jak zawsze wyłoniliście zwycięzcę. Serdecznie polecam historię ZBIEGA , którą z resztą znam już od pewnego czasu, dlatego też mogę zapewnić, że jest jak najbardziej warte zwycięstwa w plebiscycie. Przede wszystkim to historia wyłamująca się ze schematów, jakimi Wattpad ocieka z każdej możliwej strony. Pók

Plebiscyt czerwcowy

Obraz
Czas oficjalnie rozpocząć kolejną edycję plebiscytu! Mieliśmy krótką przerwę, ale o to opowiadania, które się zgłosiły i zostały regulaminowo dopuszczone do etapu głosowania. Z racji dość niskiej ich liczby, zwycięzca może być tylko jeden. Pamiętajcie zapoznać się z każdym uczestnikiem i rozsądnie oddać swój głos! ─ ♥ ─ LET OUR DREAMS COME TRUE autorstwa  WhispersUnderMoon https://my.w.tt/PGghYetpoN romans ─ ♥ ─ Bartek ma za sobą nieciekawą przeszłość i nie pasuje do świata bogatych, ładnych dzieciaków. Ale kiedy poznaje Kubę, być może zmienia zdanie.   "Wszyscy ci chłopcy z dużymi marzeniami i jeszcze większymi domami i ci o pięknych oczach, którzy wiedzą, że wszystko załatwią im wpływowi ojcowie są zagubieni. I wszyscy chłopcy ulicy z wysokimi kościami policzkowymi, którzy nauczyli się, że zawsze musisz albo biec szybciej albo chować się lepiej też są zagubieni. Wszyscy jesteśmy. Ale znajdziemy drogę. A jeśli okaże się, że ona nie istnieje stworzymy ją

Plebiscyt WriterPiePL

Wznowienie plebiscytów nastąpi wraz z edycją czerwcową. Postanowiłam napisać tego posta, by poinformować, a właściwie napomnieć wszystkie osoby, które jakkolwiek wezmą w nim i w następnych udział. W ciągu kilku ostatnich miesięcy nazbierało mi się kwestii do omówienia. Prosiłabym, żebyście to przeczytali, nim zdecydujecie się dołożyć coś od siebie do tego comiesięcznego konkursu. PROŚBA DO UCZESTNIKÓW Po pierwsze — przeczytajcie ten regulamin. Nawet kilka razy. Zajmie wam to mniej niż pięć minut, a w nim znajdziecie wszystkie, potrzebne informacje. Jest tam wzór zgłoszenia, bez którego pełnego spełnienia nie dopuszczam do konkursu. Nie informuję o tym, gdyż poprawne wysłanie zgłoszenia leży bardziej w waszym interesie. Jeśli wasza praca nie znajdzie się w oficjalnej publikacji, oznacza to, że albo zrobiliście błąd w zgłoszeniu, albo nie zdążyliście. Na razie przyjmuję maksymalnie dziesięć, pierwszych zgłoszeń, co jest spowodowane ograniczeniami ankiet na Facebooku. Jednocze

Prolog

Ogień trzaskał wesoło, jakby chciał wbić się w rytm granych pieśni. Przynajmniej takie wrażenie odnosili starcy, zbyt obciążeni wieloletnim życiem, by podrygiwać i śpiewać słowa dobrze znanych wszystkim pieśni. Zabawę pozostawili młodym. Wojom bez żon i z żonami, uroczym pannom z kwieciem we włosach i dzieciom, których śmiech niekiedy przedzierał się przez melodię lutni i chóralny śpiew mieszkańców. Starzy zaś przesiadywali przy ogniskach rozsianych po polanie wzdłuż rzeki Sieciernicy. Wspominali dawne czasy, boje oraz niewinne historie z lat minionych. Wśród nich byli też tacy, których bardziej interesowało otoczenie niż setne opowiadanie o tym samym. Patrzyli to w głąb lasu, rozpościerającego się za grodem, a to na ludzi wokół lub doglądali dzieci. Tym ostatnim zajmowała się Poczciwa Ingrid, jak ją często nazywano. Drobna staruszka, o głębokich zmarszczkach i plamach na twarzy, mądrych, jakby wiecznie radosnych, błękitnych oczach oraz siwych włosach, zaplecionych w długi warkocz.